środa, 11 listopada 2009

Dieta kobiety aktywnej dla Akademii Kobiet Sukcesu


Akademia Kobiet Sukcesu

Temat: zdrowa dieta dla kobiety sukcesu.

Pytania:
Jak powinna wygladać dieta kobiety zajętej? Jak można ułatwić życie od strony kuchni kobiecie zajętej? Co jeść w pracy?




Założenia:
Kobieta sukcesu wie, co jest dla niej zdrowe i jak się odżywiać. Czyta o tym, radzi sie specjalistów, stosuje zasady zbilanowanej diety.

Jak wygląda praktyka żywieniowa kobiety sukcesu wg mnie?

1. Kobieta sukcesu zna piramidę zdrowego odżywiania. Piramida obejmuje 6 grup produktów: zboża, warzywa, owoce, produkty mleczne, mięso, ryby / i/lub/ rośliny strączkowe, zdrowe tłuszcze. Najlepiej, jeśli kobieta sukcesu pozna swoją indywidualną piramidę żywienia, która określa ich ilość (zakres ilościowy od - do) do spożycia w ciagu dnia i w cyklu tygodniowym. Wiadomo wtedy np. ile owoców mozna zjeść, np. 100g czy może 0,5 kg?

2. Wielkość posiłków powinna być dostosowana do przerw między posiłkami. Przerwa między posiłkami powinna max wynosić 3-4 godziny. Przeciętnie spożywa się dziennie ok. 2000 kcal, w związku z tym jeśli ktoś spędza w pracy połowę dnia, powinien dostarczyć w tym czasie 50% kalorii i składników odżywczych.

2. Używajmy szybkowara, sokowirówki, blendera. Oszczędzają czas (w szybkowarze ziemniaki gotują się 10 minut)- podnoszą wartość  odżywczą posiłków (mniej witamin ulega rozpadowi)- poprawiają przyswajalność (mielenie, miksowanie, wyciskanie soków poproawiają przyswajanie, np. koktajle owocowe z jogurtem lub sok z natki pietruszki z sokiem jabłkowym).

3.Zachęćmy innych członków rodziny do przygotowywania śniadań, przekąsek do pracy, aby nie być ciągle "na dyżurze" w kuchni. Podobno mamy równouprawnienie..też w kuchni, a druga połówka chce nas wspierać.

4. Korzystajmy ze zdrowego cateringu w pracy. Uchroni nas przed nadmiernym objadaniem się wieczorem w domu. Jeśli w pracy zostajemy po godzinach, często nie jemy wystarczająco dużo, a i brakuje czasu na przygotowanie ciepłego posiłku.

5. Sponsorem spotkania kobiet sukcesu był m.in. sklep internetowy fresh24.pl promujący "zakupy na klikniecie". Warto sprawdzić ten model usprawniania organizacji czasu.  Ja jestem zadowolona i polecam! Dowieziono mi na czas zamówienie wprost do domu, dostałam też ekologiczną zieloną herbatę gratis!
W takim sklepie warto byłoby też dołączyć zdrowe, witalne menu z listą zakupów na tydzień.

O czym jeszcze mówiono na panelu zatytułowanym "Dieta dla kobiety sukcesu"?
Najszerzej omówione zostały pomysły na śniadania przez Pana doktora Bardadyna. Koktajle diety strukturalnej, które niebawem mają pojawić się w formie sproszkowanej można robić samodzielnie w domu. Koktajl przeciętnie dostarcza ok. 180 kcal i wazy ok 150 g. Należy go pić powoli przez ok. 20 minut. Takie mieszanki jada się 3-4 razy dziennie i ponoć działają regenerująco. Koktajl zawiera produkty, które znajdują się na liście produktów strukturalnych dostępnych na stronie internetowej dr Bardadyna.

Wątpliwości budzi fakt, że Pan doktor promuje posiłek tak lekki, że automatycznie pojawi się uczucie głodu,. Przeciętnie bowiem w ciągu dnia jada się 1,5-2 kg pożywienia, aby nie czuć głodu. Śniadanie powinno dostarczać ok. 25% energii w ciągu, zatem ok. 500 kcal. Czy zatem mamy już XXV wiek i trzeba przyzwyczajać się do mini papek dla astronautów?

Pani psycholog Anna Wójtowicz, będąca autorką badań nad porażkami w odchudzaniu, dzieliła się własnymi sposobami na szybkie posiłki. Pokazała, ze można zabrać do pracy owoce i garść orzechów. Pani Wójtowicz, która organizuje psycholoczne warsztaty odchudzania, stwierdziła, że żadnej diety od dietetyka nie da się stosować dłużej niż 2 tygodnie. A stosowała diet wiele, m.in. dietę kopenhaską. Pani terapeutka podała też sposób na rozpuszczenie miodu w wodzie, tak aby przez noc wytworzył fermenty i nadawał się na śniadanie. Na obiad wystarczy usmażyć kawałek indyka i w międzyczasie na patelnię wrzucać posiekane warzywa.

Pani psycholog miała dużo pomysłów, ale to dla mnie była to czysta enigma, nie wiem skąd można czerpać tak fantastyczne idee, czyżby z SWPS (Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej)? Zadzwiające jest, ze Pani psycholog uważa, że na diecie od dietetyka nie można żyć dłużej niż 2 tygodnie. Moi pacjenci po obejrzeniu przykładowego menu dopasowanego dokładnie do stylu życia i upodobań, wybierają pakiety diet kilkumiesięcznych i nie mogą się doczekać każdej diety, wysyłanej comiesięcznie, wraz z listą zakupów, bo dieta taka to dla nich ewolucja, a nie rewolucja. Sposoby na odżywianie się w pośpiechu jest wiele, ale promowanie smażenia w gabinecie dietetycznym nie ma miejsca. Polecanie śniadania złożonego z rozpuszczonego w wodzie miodu też nie pasuje do najnowszej wiedzy z zakresu dietetyki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz